poniedziałek, 9 stycznia 2012

podróż w nieznane



W styczniu, jak pewnie wielu z Was zaczynamy rodzinne planowanie wakacji
w lutym wiemy już gdzie i kiedy
wiosną obmyślamy wariacje na temat...
konstruujemy mentalne listy "to see" i "to do", zostawiając spory margines na nicnierobienie i nagłe zmiany planów  
a latem spełniamy te wszystkie marzenia, które są do spełnienia
wykreślamy jedne punkty z naszej listy, dopisujemy inne...

A gdyby tak kiedyś ruszyć w wielką podróż w nieznane?
bez planów i list, bez grafików...
Dziś decyzja, jutro wyjazd?
Nie jest to proste przy 5-osobowej załodze, wiem...
Ale może kiedyś? 

4 komentarze:

  1. Podróże w nieznane serdecznie polecam. W pięcioosobowej załodze może to być nieco trudniejsze niż w dwuosobowej ale i tak powinno się udać :)
    Piękne zdjęcie. Jesienne?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedys takie nieznane podroze bardzo lubilismy, dzisiaj jest to trudniejsze ale na pewno mozliwe ... :-) M

    OdpowiedzUsuń
  3. Espresso, witam CIę serdecznie
    Yba, zdjęcie późnojesienne, wczesnoporanne, gdzieś w Polsce. Uściski.
    Mamsan, kiedyś... Dziś częściej mamy okazję robić krótkie, spontaniczne wypady tu i tam.

    OdpowiedzUsuń