wtorek, 24 stycznia 2012

melancholia dnia codziennego - dnia zimowego




























melancholia spojrzenia przez ramię
melancholia zaokiennego widoku
melancholia fajansowego kubka z wyszczerbionym brzegiem
melancholia bałaganu i porządku (bardziej?)
uciekających myśli
niepokoju
i spokoju
.............
potrzebna
czasem
...........
jak ciepły koc
w kratę

poniedziałek, 9 stycznia 2012

podróż w nieznane



W styczniu, jak pewnie wielu z Was zaczynamy rodzinne planowanie wakacji
w lutym wiemy już gdzie i kiedy
wiosną obmyślamy wariacje na temat...
konstruujemy mentalne listy "to see" i "to do", zostawiając spory margines na nicnierobienie i nagłe zmiany planów  
a latem spełniamy te wszystkie marzenia, które są do spełnienia
wykreślamy jedne punkty z naszej listy, dopisujemy inne...

A gdyby tak kiedyś ruszyć w wielką podróż w nieznane?
bez planów i list, bez grafików...
Dziś decyzja, jutro wyjazd?
Nie jest to proste przy 5-osobowej załodze, wiem...
Ale może kiedyś?