tego mi trzeba. Błękitu i słońca :-)Gdyby jeszcze mróz zelżał nieco...
Bosko!
błekitne niebo i słoneczko.... mmm... uwielbiam :)
Światłoterapia;););)Wszystkiego dobrego!
I tego się trzymajmy Przecież siarczyste mrozy nie mogą trwać wiecznie. A to słońce, któe im towarzyszy to już taka maleńka zapowiedź wiosennego ożywienia, prawda? Serdeczności, C.
Cudownie ...!
tego mi trzeba. Błękitu i słońca :-)
OdpowiedzUsuńGdyby jeszcze mróz zelżał nieco...
Bosko!
OdpowiedzUsuńbłekitne niebo i słoneczko.... mmm... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńŚwiatłoterapia;););)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
I tego się trzymajmy
OdpowiedzUsuńPrzecież siarczyste mrozy nie mogą trwać wiecznie. A to słońce, któe im towarzyszy to już taka maleńka zapowiedź wiosennego ożywienia, prawda?
Serdeczności, C.
Cudownie ...!
OdpowiedzUsuń